UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki czemu działa lepiej Czytaj więcej…

Zrozumiałem
< Powrót do aktualności wus włocławek

Relacja z wycieczki Włocławek-Kłóbka

środa, 15, lipiec 2015

7.07.2015r. to nie tylko urodziny miesiąca lipca, ale jeszcze uroczystości imieninowe kilku uczestników oraz improwizacja wesela - na miarę Trzeciego Wieku. Dzień zaczęliśmy od zwiedzania Muzeum Diecezjalnego we Włocławku, gdzie zobaczyliśmy Salę Pamięci Kard.Stefana Wyszyńskiego i Biskupa Kozala.

Są tu pamiątki Bł.Maksymiliana Kolbe oraz Bł.Jana Pawła II. Dużą kolekcję obrazów można było zobaczyć w Sali Gotyku, Baroku, Portretu Trumiennego, jest tutaj Dział Prehistorii, Romantyzmu. Perełkę Muzeum stanowi Skarbiec i okazjonalna wystawa witraży. Jako mieszkańcy tego miasta czuliśmy się zawstydzeni, że nawet nie mieliśmy wiedzy, iż posiadamy tak cenne skarby. Kolejny punkt naszej trasy, to Sanktuarium Bł.Ks.Jerzego Popiełuszki przy włocławskiej tamie oraz Muzeum Multimedialne poświęcone pamięci Bł. Ks. Jerzemu. Uduchowieni pojechaliśmy do Skansenu w Kłóbce, by zobaczyć pięknie odrestaurowany Pałac - Dworek Marii z Wodzińskich - Orpiszewskiej , narzeczonej Fryderyka Chopina jednocześnie wielkiej muzy Juliusza Słowackiego. Zmęczeni upałem, trochę agresywni doskwieranym głodem potwierdziliśmy tezę, że "Polak jak głodny, to zły". Kiedy już zaspokoiliśmy pragnienie , zaczęło się świętowanie, było 6 solenizantów i "wesele". Nasz kolega Stanisław wylosował sobie najmłodszą uczestniczkę wyjazdu Monikę. Był ksiądz, panna młoda z welonem i wiankiem, szampan,druhny tańczyły na bosaka, świadkowie zbierali na wózek - wszystko, jak przystało na prawdziwym weselu. Były przyśpiewki weselne, bawiliśmy się przy akompaniamencie akordeonu nad jeziorem. Było wspaniale, super atmosfera, a w takt muzyki robiliśmy masło, które nam przypomniało ten smak sprzed lat. Szkoda tylko, że to wszystko trwało tak krótko, ale jeszcze na pożegnanie pojechaliśmy na Przystań, by tam zakończyć nasze spotkanie.

 

Dziękuję po raz kolejny za piękne, wspólne chwile. Zacytuję jeszcze słowa, jakie nam przekazał podczas pobytu w Sanktuarium "na tamie" - kustosz - Brat Pocieszyciel z Getsemani :" Z wielką radością patrzę na Was i widzę jak jesteście szczęśliwi, a to dlatego, że jesteście razem w tak wspaniałej grupie, cieszcie się i pilnujcie tej jedności, bo to daje Wam siłę".
Opiekunka Koła Turystycznego Zofia Krukowska